Północna Rubież. Miejsce bitnych wojów i zaradnych kobiet. To były trzy naprawdę dobre dni. Na początek zdjęcia kogoś, kto nie należy do żadnej z dwóch powyższych kategorii. Moja mała bestia ukradła mi aparat i zrobiła reportaż z perspektywy dziecka. Dwuletniego dziecka. I cała sterta moich zdjęć. Jeśli ktoś nie ma ochoty przebijać się przez setkę […]
Widoczki z Cedyni
Muszę przyznać, że misja była epicka- 430km z małym dzieckiem w samochodzie, a do tego kram, obóz i turniej łuczniczy do odgarnięcia jednocześnie. Ale udało się. Kasia wybawiona, kram prezentował się pięknie, a turniej… prawie jak wygrany, bo drugie miejsce za Włodkiem to prawie jak pierwsze ;) miłego oglądania
Późną Nocą
W tym roku zaangażowałam się we fromborską Noc Muzeów… a to wymagało drobnej zmiany garderoby. Zacznijmy od tego co naprędce uszyłam dla kolegów. Brat Helmrich w wersji Krzyżak – brat zakonny, XIII wiek – ja szyłam tylko płaszcz i kaptur. A obok niego Paweł – półbrat. Tu z kolei płaszcz i przeszywka (spod której wystaje […]
Tam i spowrotem
Dwa miesiące temu wyszliśmy na spacer. Powstało wtedy kilka fajnych zdjęć, ale jakiś nie mogłam znaleźć czasu, żeby je opracować. Aż do dziś. Oto one : EFOH*, czyli tam i spowrotem. W sesji udział wzięli : Jan Brzozecki, Kacper Kołodziejczyk, Włodzimierz Kuśmierowski i […]
Syndrom kaca posezonowego.
Tak to chyba można najadekwatniej określić. Na wszystkie fejsbukowe słitfocie z imprez reaguję dreszczami, jedną krajkę robię trzeci tydzień, a ręcznie tkany len czeka aż mi minie uraz do igieł. I jeszcze trochę poczeka. Nie, żeby mój sezon był jakoś bardzo zajęty. Wręcz przeciwnie. Jedna impreza w maju, jedna w czerwcu i jedna w sierpniu… […]