Szczególny przypadek pewnego wielkiego krajkowego opóźnienia Powiedzmy szczerze od samego początku – o tej krajce zaczęliśmy z Peterem rozmawiać… w maju? Założenie wydawało się proste – zrób najlepsze co potrafisz, byle w kolorach: niebieski, żółty, zielony i fioletowy. Proste? W życiu! Jak się kogoś trochę lubi, a w dodatku bardzo poważa jako twórcę, to poprzeczka […]
Szycie na bullettimie
…czyli rzecz o tym, jak w tydzień ( tzn pięć dni roboczych) uszyć 23 sztuki odzieży Powiedzmy szczerze – byłam gotowa na niespodzianki. Jak się działa dla Elbląskiego Oddziału Abstrakcyjnego trzeba być gotowym na wszystko. Nawet na czynienie cudów. A cud dotyczył strojów kuglarskich/teatralnych/szczudlarskich wzorowanych na ciuchach średniowiecznych. Zostało mi zapowiedziane kilka par spodni dla […]
Przybieżeli z Rubieży
Północna Rubież. Miejsce bitnych wojów i zaradnych kobiet. To były trzy naprawdę dobre dni. Na początek zdjęcia kogoś, kto nie należy do żadnej z dwóch powyższych kategorii. Moja mała bestia ukradła mi aparat i zrobiła reportaż z perspektywy dziecka. Dwuletniego dziecka. I cała sterta moich zdjęć. Jeśli ktoś nie ma ochoty przebijać się przez setkę […]
Widoczki z Cedyni
Muszę przyznać, że misja była epicka- 430km z małym dzieckiem w samochodzie, a do tego kram, obóz i turniej łuczniczy do odgarnięcia jednocześnie. Ale udało się. Kasia wybawiona, kram prezentował się pięknie, a turniej… prawie jak wygrany, bo drugie miejsce za Włodkiem to prawie jak pierwsze ;) miłego oglądania
Krosna pionowe – pierwsza próba
W sobotę miałam swój chrzest bojowy. Pierwszy raz w życiu osnuwałam krosna pionowe. I to publicznie ;) …Na szczęście publiczność pojawiała się falami co jakiś czas więc widzieli tylko postępy w pracy, a nie moje chwile zwątpienia. Trzeci brzeg w trakcie powstawania. Z braku właściwego sprzętu drugi koniec owijałam wokół drzewa 3 metry dalej. Zanim […]