Powrót do Skloldehamn – dekoracja koszuli i owijacze

Pierwsze podejście do tkanin ze Skjoldehamn miałam ponad 5 lat temu i muszę przyznać, że straszny nerd się ze mnie zrobił od tego czasu, bo dziś już bym tak entuzjastycznie nie podeszła to tego co wyszło. Ciekawe co za 5 lat powiem o tegorocznych realizacjach. Pierwszy zestaw powstał ponownie dla Trollkony. Tym razem z wełny roślinnie […]

Continue Reading

Kolejna noc przy krosnach

Dokładnie rok temu osnuwałam dokładnie te same krosna. Tym razem nie patrzyły na mnie ciekawskie oczy odwiedzających, więc mogłam się skupić na poprawnym zrobieniu trzeciego brzegu… Wybaczcie jakość zdjęć, ale mój telefon nie jest smart ;) Jak widzicie tym razem poszło mi ciut lepiej Z czego jestem naprawdę dumna, to z tego, że moja robótka […]

Continue Reading

Jak stare jest bardko?

[ostatnia aktualizacja 20.11.2019] Od pewnego czasu robię pokazy tkania krajek na różnych imprezach mniej lub bardziej historycznych. O ile w kwestii tabliczek nie ma – w okresie średniowiecza – większych wątpliwości, o tyle poprawność bardka wywołuje nieco większe kontrowersje.Pomijam teorie niektórych odtwórców, że Słowianie nosili tylko krajki bardkowe i lniane, a ludzie północy tylko tabliczkowe i […]

Continue Reading

Nocne krosien osnuwanie

  Jakoś tak wychodzi, że najtrudniejsze zadania zawsze mam w trybie bojowym. Moje drugie podejście do osnuwania krosien pionowych przypadło na Noc Muzeów. Nie powiem – sama chciałam. Ale co innego, jak odpowiada się na pytania turystów, a co innego, kiedy pół dawnego bractwa wpada na pogaduchy ( Pozdrowienia dla EKZ! i Weleta :D ) […]

Continue Reading