Ale jak to? Jak szycie kaftana mogło być dla mnie niekomfortowe? Otóż mogło. Po pierwsze: miał być w wersji luksusowej. Po drugie: miał być w wersji luksusowej dla dziecka. Po trzecie: miał być w wersji luksusowej dla dziecka na drugim końcu świata (do Kalifornii jest jednak kawałek). Po czwarte: miał być w wersji luksusowej dla […]
Kaftany
Na początku sezonu miałam niezły zgryz. Musiałam uszyć trzy kaftany – każdy w jakiś sposób inny. Pierwszy miał robić za wdzianko ciężkiego kalibru i trzeba przyznać, że było z nim ciężko. Z powodu niedoboru materiału na wypełnienie musiałam improwizować z krojem, do tego szycie przez – miejscami – cztery warstwy koca, ale udało się. Vlad […]